Dawno, dawno temu...

Dawno, dawno temu....

 zapisałam się na wymiankę Morskie opowieści, 

którą zorganizowała asja-decu na swoim blogu.

Już dawno miałam  miałam opisać tą wymiakę 

ale zgubiłam? swoje zdjęcia do niej. 

Czekałam, aż mąż wróci z delegacji 

i systematycznie przekopywałam jego komputer. 

Niestety nie znalazłam.

Zdjęcia wsiąkły....

Moją parą wmiankową była  kgosia

a to prezenty jakie od niej dostałam:)

Mnóstwo słodkości i przydasi:)

Broszka

 I cudna zakładka do książki

Same śliczności:)


Jak zwykle synek był wtedy chory i spóźniłam się z wysyłką.

Gosia to jednak bardzo wyrozumiała osóbka 

i cierpliwie czekała na swoją niespodziankę:)

Na przeprosiny za opóźnienie 

dodałam Gosi 

dodatkową kusudamkę - tą pstrokatą

i zestaw z czerwono czarnych koralików:)

A teraz moje:)

(zdjęcia są od kGosi )

Nie wiem czy to widać ale błękitna kusudama 
ma wklejone malutkie muszelki.




Bardzo Gosi dziękuję za piekne prezenty:)

A organizatorce dziękuję za świetną wymiankę:)

Pozdrawiam Iwona