Craftujemy dla Hospicjum Cordis

Dziś bardzo krótko....
 

Mój komuterk już działa...

ale teraz nie działa internet :(

Przynajmniej nie za bardzo  :/

 Strony ogląda się jeszcze jako tako 
ale zrobić coś konkretnego to już zajmuje całą wieczność... 

Wysyłanie jednego meila zajęło mi 3 dni. Wyobrażacie sobie:/

Operator ma usunąć usterki do końca tygodnia. Zobaczymy:)

Całe osiedle tak działa, więc może faktycznie zrobią?!


Jutro postaram się mimo to powalczyć z bloggerem
 i może uda mi się wrzucić nowości:)



Z pewnością już dawno zauważyłyście u mnie banerek Hospicjum Cordis.

Akcja już się zakończyła. 

Wszystkie szczegóły znajdziecie u Makoliny

Nie obeszło się bez małego zamieszania ale mam nadzieję, ze paczuszka dotarła na czas:)

A oto mój skromny podarek.

3 słoniki


z prawej strony

i z lewej strony

 Taki mały psikus:) Słoniki mają uszy w różnych kolorach:)

i kilka biżutków

Zdjęcia takie sobie ale akurat Szymon był kolejny raz chory,

 więc robiłam szybko :)

Najchętniej to sam by przygarnął to stadko więc musiałam się spieszyć:)

Miłej nocki:)