Zeszły tydzień był całkiem do d...
Siedzę, gapię się w ten monitor i pustkę mam w głowie.
Za dużo się działo by pisać.
Podzielę się więc z Wami tym co mnie spotkało dobrego...
I tak oto w środę nadeszła wyczekiwana wygrana w "urlopowym candy" u Wioli
Nagrodą miała być niespodzianka - miałam tylko podać kolor.
Załapałam się również na pamiątki znad morza :)
Muszelek cała fura :)))
Była też cała masa przydasi i słodziaki.
Już wiem jak wykorzystam koraliki w kształcie piłek. Pokażę niedługo.
Wiolu przepiękny prezent. DZIĘKUJĘ:)
śliczny prezent:)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranego candy, prezenty są śliczne :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się , ze prezent dotarł i się podoba :)
OdpowiedzUsuńAleż cudowności! Ten komplet z sutaszu to aż mnie na kolana powalił, cudny jest. Gratuluję tak pięknej wygranej i pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuń