wtorek, 10 grudnia 2013

Wymianka Mikołajkowa u Edyty



Miałam tę przyjemność brać udział w 

Wymiance Pod Patronatem Świętego Mikołaja,

 

 którą zorganizowała Edytka:)

Wymianka przebiegała w formie łańcuszka,

w związku z czym  ja otrzymałam prezent od Kasi

a wysłałam do Gosi:)

Ciekawostką w tej wymiance był list jaki trzeba było napisać do Mikołaja

 i wymienić w nim 12 rzeczy, które chciałoby się otrzymać.


Ja chyba byłam bardzo grzeczna, 

bo więcej niż jedno moje życzenie zostało spełnione:)

Tylko spójrzcie:)

 Nadmienię tylko, że jak Mikołaj ma swoich pomocników 

do robienia i pakowania prezentów,

natomiast mi się dostał taki jeden, 

co prezenty pomaga rozpakowywać 

:D

Gotowi?

No to zaczynamy:)



W tym małym żółtym cośku kryły się takie skarby:)



 Widać ten uśmiech? widać:)



 A tutaj cudne hafciki:)
Reniferek jest przesłodki:)
I dostałam kotwicę x3 :)
i niespodzianka w postaci uszatych:)



Udało mi się złapać kawałek uśmiechu 
jak Szymuś znalazł też coś dla siebie w paczuszce:)
Jakby mój aparat się szybciej zbierał,
 to ten rogal byłby od ucha do ucha:)



 Szał po prostu:) Bąbelkowa czekolada:)

 
 
 A z kolejnej paczuszki wypady nam:



 podkładki z marynistycznymi motywami, 
o które  prosiłam:)

 

niespodziankowa serwetka z bałwankami
zdjęcie troszkę dziwnie wyszło ale to efekt zaciągniętej rolety,
 gdyż nagle słonko do nas zajrzało:)
a bałwanków jest 4:)

   

i bieżniczek:)
też prosiłam i dostałam
ale byłam grzeczna, no nie:)



A tak prezentuje się cała zawartość paczuszek:)



Szymuś i ja bardzo dziękujemy naszemu Mikołajowi:)
sprawił nam duuuużo radości:)




A teraz nasze niespodzianki, które pojechały do Gosi, 

niestety nie wiem czy się podobały.


 Choineczka z dziadkowego lnu, 
którą ozdobiłam dżetami od Kerowyn
pięknie przypasowały 
ale jak się znudzą to można je wyjąć i inaczej ozdobić
albo nie zdobić, jak kto woli:)



To co lubię ostatnio robić:)
Ocieplaczek i podkładeczka:)
w zimowo-świątecznych  kolorkach





 Bobinki z lnu w róże, 
można by powiedzie, że angielskie róże? 
i coś na bobinkę czyli troszkę wstążki:)



 I jeszcze kilka fotek golasków;)
kolorki troszkę przekłamane, róże były bardziej różowe niż czerwone.
Zdjęcie z nawiniętymi wstążkami najbardziej oddaje rzeczywisty kolor.






Coś w kolorze brąz i beż:)



Ponieważ mam ostatnio bzika na punkcie śnieżynek,
 zrobiłam cekinową bombkę ze śnieżynką?



 I seduszko, też ze śnieżynką:)
Zachwyciłam się nim:)
A to wszystko dzięki   Sviloprejce,
 która zrobiła tutka jak takie serduszka zrobić:)



I moja pierwsza girlanda szydełkowa:)
Wyszła ślicznie ale nie chciała ładnie zapozować.




O, a tak całość wyglądała.
Do moich wytworków dołączyły słodziaki, herbatki
 i kilka serwetek do decu.



I zapakowane już.



A na szarym końcu słoiczek, z moją ulubiona marmoladką z mirabelek:)

Kwasiorek pierwszorzędny, ale z herbatką smakuje wybornie:)
 

Organizatorce bardzo dziękuję za udaną zabawę

a Mikołajowi za niespodzianki:)


8 komentarzy:

  1. piękne prezenty przygotowałaś! świetna wymianka ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Mikołaj spisał się na medal! fantastyczne prezenty!

    OdpowiedzUsuń
  3. Prezentów tyle i tak śliczne przygotowałaś,że nie mogły się nie podobać!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna wymianka urocze prezenciki stworzyłaś i wspaniałe dostałaś :))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale suuper prezenty!! Te wykonane i otrzymane :))) Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo cieszę się, że prezenty ode mnie sprawiły tyle radości. Mam nadzieję, że będą długo cieszyły wasze oczy. Z przyjemnością ogląda się zdjęcia pełne radości obdarowanych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wesołych Świat, pięknie tu, zapraszam też do mnie na swiąteczny rekonesans klubtilda.blogspot.com
    Pozdrawiam Margolcia

    OdpowiedzUsuń

Przeczytaj także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...