Jest to druga z kolei torba
ale jako pierwsza doczekała się fotek:)
Wykorzystałam białe płótno,
które zalega u mnie od dawien dawna.
Idealnie się więc nadaje do akcji uwalniania tkanin:)
w Zapomnianej Pracowni.
Idealnie się więc nadaje do akcji uwalniania tkanin:)
w Zapomnianej Pracowni.
Tego płótna mam całkiem sporo i pomysły też się pojawiły,
więc uszytków w kolorze białym niedługo będzie więcej:)
Opanowałam wreszcie technikę transferu:)))
Juppiii
hurrraaaa :))))))
Naczytałam się wielu tuków
i szukałam rozwiązań na wielu blogach,
aż mi si wreszcie udało,
więc nie będę podawać linków.
Jako grafikę wykorzystałam obrazek z malowanki.
I tak oto prezentuje się moje szyjątko:)
Torba z uszami ma 40cm długości i 30cm szerokości.
Wewnątrz jest delikatnie przepikowana i posiada kieszonkę.
Pomieści całkiem sporo:)
Pomieści całkiem sporo:)
Ponieważ torba ta była prezentem urodzinowym dla małej Damy:)
Ozdobiłam ją kokardkami tak wręczyliśmy ją jubilatce:)
Jestem z niej naprawdę zadowolona:)
W czasie moich zmagań z maszyną powstał też pokrowiec na krzesło.
Dla Szymcia oczywiście:)
Chociaż Kolo ma prawie cztery latka,
to powierzenie mu krzesła bez pokrowca
grozi natychmiastową katastrofą:)
Zresztą swój poprzedni stan krzesła zawdzięczały głównie jemu :/
a uwierzcie mi nie było się czym chwalić.
Do tej pory chroniłam krzesło grubym ręcznikiem,
bo szkoda by było od razu zaplamić nową tapicerkę.
Pokrowiec uszyłam z resztek,
które zostały po tapicerowaniu krzeseł,
więc nie wyróżnia się zbytnio.
O tak wygląda krzesło w pokrowcu i bez pokrowca.
Od spodu pokrowiec podszyłam tym samym białym płótnem z którego uszyłam torbę.
Udało mi się tak to zrobić, że pokrowiec jest dwustronny:)
I tak się zastanawiam czy nie wrzucić na niego może jakiejś grafiki?
Zapomniałam zrobić fotki z drugiej strony,
może uda mi się jutro to jeszcze dodam.
Edit: :)
Jak już latałam z aparatem,
to dopadłam jeszcze krzesło z pokrowcem
i zrobiłam mu fotkę z mniej wyjściowej strony:)
(kiepskie te fotki ale trudno, lepszych nie udało mi się zrobić)
Życzę Wam spokojnej nocy
super płócienna torba,fajny wesoły motyw!
OdpowiedzUsuńpokrowiec na krzesełko bardzo eleganckie...
pozdrawiam serdecznie..
Torba jest genialna, konik super się prezentuje a i wstążeczki dodają uroku:) Pokrowiec również wspaniały:) Dziękuję za udział w moim Candy i życzę powodzenia:)
OdpowiedzUsuńTorba wyszła Ci pięknie! A pokrowce z tymi kokardkami są urocze:D
OdpowiedzUsuńPiekne prace czyściutko uszyte,i super ozdobione ,ja także przes całe lata szyłam
OdpowiedzUsuńFajne szyjątka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Swietna ta polcienna torba z transferen,
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na torby....
OdpowiedzUsuńdziękuje za udział w moim candy.
Domyślam się, że młoda dama była zachwycona :) Pokrowiec bez grafiki też wygląda cudnie, ale to zależy od upodobania... bo w okresie letnim ja ozdobiłabym jakimś żeglarskim motywem...Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńbrawo ,brawo za wesoły pokrowiec
OdpowiedzUsuńKoljna superowa torba. Czy ja kiedyś też coś uszyję?
OdpowiedzUsuńtorba śliczna, moje dziewczyny aż krzykły z zachwytu a pokrowce sliczne i jakie przydatne:)
OdpowiedzUsuń