Zainspirowana przez pewną osóbkę uszyłam takiego skrzacika:)
Miało być troszke inaczej ale wyszło tak:)
Sam w sobie jest całkiem fajny i Szymciowi też się podoba.
Projekt i pomysł i wykonanie jest zupełnie i całkowicie moje.
Przy okazji uwolniłam odrobinę białego płótna na brzuszek skrzacika,
troszkę niby lnu na spodenki i bawełenkę w paski na rączki i nóżki:)
Zabrałam się do roboty bez większego planu i narobiłam mnóstwo baboli,
myślę, że następnym razem będzie tylko lepiej:)
A teraz sesja:)
Szymuś bardzo pomagał i dużo zdjęć jest jego autorstwa:)
Zabraliśmy naszego nowego kolegę na spacer i na plac zabaw
ale słoneczko tak mocno świeciło,
że trudno było zrobić jakieś przyzwoite zdjęcie
po powrocie do domu postanowiliśmy dokończyć sesję:)
W pewnej chwili chłopaki jakoś dziwnie z kanapy przenieśli się pod kocyk do sypialni :@
hmmm??? ..........
o nie, nie..... nic z tych rzeczy :)
to są najlepsi kumple przecież :)
po prostu ta sesja niektórych bardzo zmęczyła i postanowili chwilkę się zdrzemnąć :)
A po drzemce skrzacik miał już dosyć zdjęć i schował się pod kanapą:)
Miłej niedzieli Wam życzę:)
Śliczny skrzacik :)
OdpowiedzUsuńA sesja zdjęciowa niczego sobie :D Uśmiechnęłam się :D
Pozdrawiam serdecznie!
:)
UsuńSuper skrzacik!! Bardzo pasują mu te kolorki :) No i sweterek ma super cieplutki :))) Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńTeż jestem zdania, ze mu pasują:)
UsuńFajowy skrzacik. Ale misiu też niczego sobie...:)))
OdpowiedzUsuńno tak Misówa to oczywiście misia wypatrzyła:)
UsuńJest rewelacyjny!Baboli nie ma i nie wiem gdzie Ty je widzisz;)
OdpowiedzUsuńSą, są tylko na szczęście mało je widać:)
Usuńśliczny skrzacik taki lekko łobuziakowaty :)) wszędzie go pełno
OdpowiedzUsuńAno...łobuz i do tego wszędobylski:)
UsuńZdolniacha z Ciebie, skrzacik jest czaderski. Ja się zastnawiam czy kiedyś uda mi się prostą pouszkę zszyć a co dopiero takie cuda.
OdpowiedzUsuńSesja świetna i nic a nic głupigo do gowy mi nie przyszło:)
na pewno dasz rade:) Wystarczy spróbować:)
UsuńAle fajny :) Z buziaka trochę podobny do bohaterów czechosłowackiej (od 1993 czeskiej) serii animowanej pt. "Sąsiedzi", tylko ładniejszy. Tamtych było 2, więc misiu jak znalazł.
OdpowiedzUsuńA wiesz, ze też sobie tak pomyślałam:)
Usuńświetny skrzacik, jak się na niego patrzy to od razu buzia się uśmiecha :) a że sama stworzyłaś wykrój - tym bardziej brawo :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy i życzę powodzenia!
pozdrawiam cieplutko :)
Wykrój to wyzwanie dla mnie było:) ale się udało:) Przynajmniej mi się tak wydaje:)
UsuńAle fajny! :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńGenialny ten skrzacik, taki milusi:)
OdpowiedzUsuńDzękuję:)
UsuńStworzyłaś przesympatycznego skrzata! Brawa za własny pomysł, projekt, wykonanie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńale fantastyczny skrzacik
OdpowiedzUsuń:)
Usuńbardzo sympatyczny :) a golfik ma cudowny :)
OdpowiedzUsuńświetny skrzat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...kuje:)
Usuńo matulu!!! jaki rozkoszny !!!
OdpowiedzUsuń