Ostatnio zapóźniona strasznie ze wszystkim jestem.
Czasu strasznie mało, i jakiś taki mało rozciągliwy.
Mała kawka i chwila oddechu przy kompie dobrze mi zrobi:)
Termin pokazywania kwadracików już dawno minął
ale pochwalić się trzeba:)
Co prawda kwadraciki dotarły z małym poślizgiem ,
a potem się okazało, że bateria mi padła w aparacie,
a później nie miałam czasu zrobić zdjęć...echhh... ten czas....
Ale dość marudzenia:)
W kwietniu moją parą kwadracikową została sama organizatorka zabawy
i takie kwadraciki w towarzystwie słodziaków dotarły do mnie od AgapeArt
I tu razem marcowe i kwietniowe.
A ta mała niebieska kupeczka z boku to już mój nowy projekcik:)
Co z niego będzie nie wiadomo jeszcze,
na razie się dzierga.
Niewiele tego,
jedno jest tylko wiadome, będą małe tak mniej więcej 10x10cm.
Innym razem opowiem o nich więcej:)
Pled będzie piękny, bardzo kolorowy i pewnie bardzo duży :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO tak, z pewnością będzie kolorowy:) a reszta kto to wie? może duży może mały? zobaczymy:)
Usuńuwielbiam kocyki z takich kwadracików, będzie piekny!
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję:)
UsuńKwadraciki śliczne, spotkamy się przy blogowej zabawie kwadratowej, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNiom, ciekawe kiedy nasza kolej wypadnie:)
OdpowiedzUsuńMacie, dziewczyny, w tej naszej blogosferze swój mikroświat. Fajnie, że się tak zorganizowałyście i nawzajem dopingujecie. Zainteresowań nie podzielam, gdyż poskąpiono mi cierpliwości i takich, jak Wasze, umiejętności - lecz wpadam tu zawsze z zaciekawieniem.
OdpowiedzUsuńIwonko, Twoje kwadraciki trochę przypominają mi pled, który na samym początku przytargałam z Polski i z którym się nie rozstaję. Też lubię, gdy bywa kolorowo. Jak najwięcej przyjemności z dalszego dziergania i komponowania kwadracików! :)
śliczne kwadraciki :) ja swoje dziergam poooowoli powoooli acz do przodu :)
OdpowiedzUsuńA wrzucisz fotkę prawie mojej bransolity? :)
OdpowiedzUsuńŁadne mają kolorki :)
OdpowiedzUsuń