wtorek, 29 kwietnia 2014

zakoralikowana i prezencik


Witajcie:)

Cieszę się, że podobała się Wam celinka z ostatniego posta:)

Nadal siedzę w temacie koralików,

choć i do maszyny zasiadłam i nieco ją okiełznałam

ale tylko nieco, 

bo nadal pokazuje mi rogi,

 a niekiedy i jęzor :D



Wreszcie zdobyłam się na odwagę 

i wykoralikowałam swoja pierwszą kulkę 

wg tutka Weraph.


Wyszła ślicznie.

Teraz mam już dwie i zastanawiam się co z nimi zrobić?

Bardzo mi się to spodobało

 i jeszcze tego samego wieczora,

 zrobiłam komplecik z super duo wg kursu Kate


Kolor koralików to hematite

 ale na zdjęciu wyglądają bardziej jak czarne.


*



Dziś też moja psiapsiuła i gaduła najlepsza moja:)

przyniosła mi prezent urodzinowy:) 

Choć urodziny mam dopiero za jakiś czas.

Wiedziałam co dostanę, więc jest już teraz:)

tylko spójrzcie:)

Nie jedna
nie dwie 
ani nawet nie trzy...


...bojki...


...moje marzenie...


...tylko co ja zrobię teraz z takim stadem? :)



Coś Wam to przypomina:)



I wieżyczka:)



I jeszcze gęsiego:)



Bardzo się cieszę:) 

Gosiu jeszcze raz bardzo Ci dziękuję:)

Teraz będę mieć kłopot jak to pomalować:)

Lubię mieć takie kłopoty, a Wy?




Miłego popołudnia Wam życzę i zmykam już :)

A następnym razem opowiem o książkach,

a w zasadzie o tym, co z do nich przygotowałam

oraz pochwalę się prezentem od Janielki:)





poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Celinka


Świąteczne popołudnie leniwie mija:)

Mam nadzieję, że u Was jest równie miło i przyjemnie:)

Syn zapakował mnie do samochodu,

gdyż się bawi w kierowcę:)

Teraz sobie dla odmiany gania po podwórku,

 a ja zasiadłam przed kompem,

bo co tu robić w tym samochodzie:)

W śród tych moich koralikowych tworów, 

którymi długo będę jeszcze Was raczyć 

znalazła się i celinka.

Długo o niej myślałam, kompletowałam koraliki,

szukałam idealnego wzoru,

aż się w końcu zdecydowałam

i zrobiłam:)









Sekwencja pochodzi z bloga  Biżuteria-blond

i jest nieco asymetryczna.


Ja już zmykam, a wam życzę przyjemnego końca świąt:)






sobota, 19 kwietnia 2014

wielkanoc 2014


Zdrowia,szczęścia i radości
niech Wam uśmiech w sercach gości
a zajączek piękny, biały
niech przyniesie koszyk cały
jajek złotych, kolorowych
i miłości cały worek.


wtorek, 15 kwietnia 2014

w sieci....

Udało mi się kupić bardzo fajną siatkę:)

zrobiłam z niej kilka bransoletek:)



Złota

I druga z ozdobnym zakończeniem

Zielona ze złotym zakończeniem

Wewnątrz koraliki fioletowe i szare oraz ozdobne zapięcie

Moc kolorów:)

A tutaj sznur szydełkowy


I ostatnia, wewnątrz krystaliczne koraliki



Pozdrawiam



poniedziałek, 14 kwietnia 2014

piątek, 11 kwietnia 2014

kłębowisko


Zaczęło się w styczniu

 i tak mi zakręciły w głowie te gadziny, 

że prawie codziennie coś dziubię.


Część już zyskała zakończenia.

I tym Was będę zanudzać w najbliższym czasie:)









środa, 9 kwietnia 2014

kocyk gotowy:)


Kocyk skończony, obfocony, więc prezentuję:)

Leży sobie już jakieś 3 tygodnie i czeka w gotowości.

Dłuuuuuugo to trwało ale warto było.

Zaczęło się od tego:


Kilka dni zastanawiałam się nad wzorem.







Ale ostatecznie zdecydowałam się na african flower.

Skorzystałam z tutka galeryjki za miastem

ale środeczek zrobiłam po swojemu.



Niestety ilość włóczki,

 którą kupiłam okazała się kroplą w morzu potrzeb.

Szukając tej włóczki w necie znalazłam bardzo fajny sklep

Zaoszczędziłam parę groszy 

i dostałam jeszcze sporą garść próbek 

oraz jeden motek innej włóczki gratis:)

A co najważniejsze był biały kolor,

 co bardzo mnie ucieszyło,

gdyż z tego zielonego nie byłam zadowolona. 

Wzięłam go tylko dlatego, że w pasmanterii nie było białego.

Tak więc kocyk w swej ostatecznej formie wygląda tak:



Jego wymiary to 130 x 95cm.


Z drugiej strony podszyłam cienkim polarkiem.


Kocyk jest dość ciężki waży jakieś 1030g.


I jeszcze kilka migawek z czasu powstawania.

Zastanawiałam się jak ułożyć kwadraty.

Wzór mieszany....



...lub centralny.





Myślę, że centralny byłby lepszy na kwadratowy koc, 

więc wybrałam wzór mieszany:)


Pojawił się też kłopot przy wszywaniu lub raczej wrabianiu polaru.


Tak wyglądało to lepiej ale trudno i długo się robiło. 
Palce odpadały...
Włóczka jest gruba, potrzebne były dwa szydełka. 
Jedno do przeciągania włóczki, a drugie do przerabiania oczka.



Ostatecznie obrobiłam polar kordonkiem i dopiero połączyłam z kocykiem:)

Efekt już nie taki ale też ładnie wyszło:)




Brzeg obrobiłam fioletem słupkami i półsłupkami

łapanymi pod jedną nitkę.

Wyszedł z tego całkiem ładny wzorek:)




I jeszcze przymiarka na małym ludziu:)


Szymon ma 107cm wzrostu

 i takim kocykiem śmiało może się pozawijać:)

Mam nadzieję, 

że mała właścicielka będzie z kocyka zadowolona 

i długo jej posłuży:)




Spokojnej nocki:)




sobota, 5 kwietnia 2014

kwadraciki cz.1


Pierwsze starcie w tworzeniu pledu za nami:)

Zabawę wymyśliła AgapeArt

i zobaczymy jak nam to pójdzie:)

Wszystkie wydziergane kwadraciki w tym miesiącu możecie obejrzeć tu.

W tym miesiącu dziergałam kwadraciki 

dla  evelli z bloga Malowana Skrzynia

a ona dla mnie:)


A oto rezultaty naszej pracy:

Te kwadraciki zrobiła evella:)

Prawie jak tęcza:)




Wraz z kwadracikami otrzymałam takie oto urocze serduszka:)

evella dziękuję:)


A te kwadraciki to moja robota:

U mnie było bardziej pstrokato:)



Dodałam malutki drobiazg.



Spakowałam i tak to wyglądało:)



Miłej niedzieli Wam życzę:)




Przeczytaj także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...