czwartek, 13 listopada 2014

Piracka sowa


Tak się jakoś zasiedziałam dzisiaj:)

Chciałam Wam pokazać czapę, którą zrobiłam dla Szymcia na szydełku.


Ponieważ jesień wciąż cieplutka, 

potrzebna mu była taka średnia czapa, 

nie za ciepła nie za chłodna:) 

I chyba się udało:)

Na czapkę zużyłam resztki wełenek prawdziwych, 

a ponieważ troszkę mi brakło 

dodałam trzeci kolor z akrylu aby nie "gryzło" w uszy ;)

Miała być sowa.




Szymon chciał aby ta sowa miała buzię

Chcąc mu wytłumaczyć, że na takich czapkach nie robi się 

buziek pokazałam mu cały zbiór u wujka google.

I  sobie narobiłam....

tyle malutkich zdjątek, a on w sekundę wypatrzył czapkę z przepaską na oko:)

I tak mamy pirata:)

ale poszłam o krok dalej i ten nasz pirat może zrobić tak:


Młodemu trochę uszy wystawały i  jak zawiało troszkę to się skarżył.


Więc czapa do dalszej obróbki wróciła.

I teraz wygląda tak:





Miłej nocki:)



14 komentarzy:

  1. Świetny pomysł z tym "zdrowym okiem" sowy pod opaską :-)A i synuś zadowolony widać bardzo :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacja, ale miałaś super pomysł:)
    Sowa piratka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ohoh a hoj ! :) świetna czapeczka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Całkiem fajny pirat wyszedł z tej sowy :) Widać, że synek zadowolony...
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł z sową - piratką. Widać, że właściciel czapki zadowolony - a to najważniejsze. Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czapka bardzo fajna:) Wyszła bardzo ładnie i niezła z niej Piratka:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super ta czapa. Fajnie jest mieć w domu taką wróżkę co spełnia życzenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cieszę się, że czapka się Wam podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  9. No..ale ta przepaska, to wisienka na torcie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow! Jaka urocza czapa. Co tu dużo mówić jest genialna. Pozdrawiam pracowniapatrycjiicks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Przeczytaj także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...