Hej dziewczyny:)
dziś taka nietypowa sprawa.
Potrzebuję rady...
mianowicie wymyśliłam sobie bransoletkę w hmm..
złocie i brązach.
Wzór miał wyglądać tak:
dziś taka nietypowa sprawa.
Potrzebuję rady...
mianowicie wymyśliłam sobie bransoletkę w hmm..
złocie i brązach.
Wzór miał wyglądać tak:
Niestety mi wyszło tak:
To jasne złotko tak naprawdę jest w dwóch kolorach,
w woreczkach różnica była bardzo wyraźna,
niestety na bransoletce wszystko się jakoś zlewa.
I zamiast mięć ładne cieniowanie mi wychodzą jakby dwa trójkąty zamknięte w rąb :(
Pytałam przyjaciółkę o radę, ale ona stwierdziła, że i tak ładnie to wygląda.
Ale wczoraj po dorobieniu kilkunastu rządków
nitka mi się tak splątała,
że przy próbie rozwiązania supełka nić zerwałam...!!!
Nio i nie wiem co teraz...
robić to dalej czy spruć i zrobić inny wzór?
Jak myślicie?
Widać różnicę, ja bym zostawiła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Na zdjęciu widać ale w rzeczywistości różnicy nie widać wcale:(
UsuńDziękuję bardzo za opinię:)
mnie się ten wzorek co Ci wyszedł podoba :)
OdpowiedzUsuńJeśli będziesz nosić sznur mimo, że ci się nie podoba, ze kolory się nie odcinają - twórz dalej:) Albo podaruj przyjaciółce! Sama zrobiłabym tak gruby sznur już ukośnikiem, przy zwykłym i takiej grubosci łatwo zapadają się koraliki do środka. Ukośnik jest tez plastyczniejszy. PS. Muzyczka na blogu skutecznie zamula moją przeglądarkę, ledwo dotarłam do miejsca pozostawienia komentarza:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za rady:) Niestety z Panem Ukośnikiem to my się nie lubimy za bardzo:/ a nie wiem czy 15/0 będzie się zapadać, chyba nie...
OdpowiedzUsuń