środa, 9 kwietnia 2014

kocyk gotowy:)


Kocyk skończony, obfocony, więc prezentuję:)

Leży sobie już jakieś 3 tygodnie i czeka w gotowości.

Dłuuuuuugo to trwało ale warto było.

Zaczęło się od tego:


Kilka dni zastanawiałam się nad wzorem.







Ale ostatecznie zdecydowałam się na african flower.

Skorzystałam z tutka galeryjki za miastem

ale środeczek zrobiłam po swojemu.



Niestety ilość włóczki,

 którą kupiłam okazała się kroplą w morzu potrzeb.

Szukając tej włóczki w necie znalazłam bardzo fajny sklep

Zaoszczędziłam parę groszy 

i dostałam jeszcze sporą garść próbek 

oraz jeden motek innej włóczki gratis:)

A co najważniejsze był biały kolor,

 co bardzo mnie ucieszyło,

gdyż z tego zielonego nie byłam zadowolona. 

Wzięłam go tylko dlatego, że w pasmanterii nie było białego.

Tak więc kocyk w swej ostatecznej formie wygląda tak:



Jego wymiary to 130 x 95cm.


Z drugiej strony podszyłam cienkim polarkiem.


Kocyk jest dość ciężki waży jakieś 1030g.


I jeszcze kilka migawek z czasu powstawania.

Zastanawiałam się jak ułożyć kwadraty.

Wzór mieszany....



...lub centralny.





Myślę, że centralny byłby lepszy na kwadratowy koc, 

więc wybrałam wzór mieszany:)


Pojawił się też kłopot przy wszywaniu lub raczej wrabianiu polaru.


Tak wyglądało to lepiej ale trudno i długo się robiło. 
Palce odpadały...
Włóczka jest gruba, potrzebne były dwa szydełka. 
Jedno do przeciągania włóczki, a drugie do przerabiania oczka.



Ostatecznie obrobiłam polar kordonkiem i dopiero połączyłam z kocykiem:)

Efekt już nie taki ale też ładnie wyszło:)




Brzeg obrobiłam fioletem słupkami i półsłupkami

łapanymi pod jedną nitkę.

Wyszedł z tego całkiem ładny wzorek:)




I jeszcze przymiarka na małym ludziu:)


Szymon ma 107cm wzrostu

 i takim kocykiem śmiało może się pozawijać:)

Mam nadzieję, 

że mała właścicielka będzie z kocyka zadowolona 

i długo jej posłuży:)




Spokojnej nocki:)




12 komentarzy:

  1. Och...ogrom pracy za Tobą, ale efekt REWELACYJNY! :) Wiadomo, wzór, dobór kolorów rzecz ważna :) Faktycznie chyba lepiej z białym wyglądają kwiaty :) A polarek przyjemnie ociepli dzidzię :) Wspaniały efekt! Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałaś cierpliwosć do tych kwiatów a szczególnie ostatnie okrążenia są denerujące jak dla mnie. Kocyk piękny i co ważne bardzo ciepły. Jak kiedyś zabiorę się z k ocyk to koniecznie muszę go podszyć polarkiem, bo bardzo lubię ciepełko. Kolorki cudne i przypominają mi moją polską sypialnię:)
    Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. przepiękny kocyk, przepiękne kolory no wzorek fantastyczny.
    Dobry pomysł z podszyciem, będzie cieplejszy.
    Całość rewelacyjna !!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocyk piękny i w moich kolorkach, bardzo lubię ostatnio fiolet i jego odcienie. Gratuluję cierpliwości, ja zaczynam robić kwadraty z myślą o kocyku albo jakiejś narzutce i zawsze poprzestaję na poduszkach bo nie mam cierpliwości. Pozdrawiam Kasia:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję kochane za tyle ciepłych słów:) rosnę w oczach:)

    OdpowiedzUsuń
  6. kocyk jest śliczny- te afrykańskie kwiatki sa urocze, moze kiedys i ja sie pokuszę... ale tyle pracy....podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. WOW!!! cudowny kocyk. Wiele pracy, a efekt mega.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolorki i sam kocyk jak marzenie :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny kocyk! Świetnie dobrałaś kolory. A wzór african flower po prostu uwielbiam :)
    Fajnie u Ciebie, zostaję na dłużej.
    Pozdrawiam,
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  10. Dokonałaś najtrafniejszego wyboru i co do koloru, i wzoru (afrykańskie kwiatuszki są the best!), i ułożenia elementów. Całość na "szóstkę" :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytaj także:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...