Witam Was moi mili bardzo serdecznie :)
i mam nadzieję, że zastaję Was w zdrowiu:)
bo nas niestety chorubsko dopadło...
już drugi tydzień walczymy ale nie chce paskuda ustąpić :/
Ale nie ma tego złego....:)
takie siedzenie w domu wyszło na dobre mojej wenie:)
Powróciła z nowymi pomysłami i zapałem do porobienia.....
...czegoś:)
Dziś przedstawiam:
tylko zawieszki do telefonów gdyż reszta zdjęć jeszcze się robi.
I jak już się rozkręciłam to mi się zawieszki skończyły,
więc taka fikuśna tylko jedna:)
Jeszcze tylko słówko do dziewczyn, które wygrały moje candy:)
Oraz do Angeliki mojej pary wymiankowej w wymiance herbacianej.
Kochane przesyłki wreszcie zostały do Was wysłane,
zapewne już je otrzymałyście.
Mam nadzieję, że to co przygotowałam Wam się spodoba
i wynagrodzi długi czas oczekiwania.
Niestety bardzo w pakowaniu pomagał mi synek,
więc bardzo się starałam aby niczego nie pomylić,
aby każda z Was dostała to co sobie wybrała:)
oraz dla Angeliki oczywiście niespodzianka.
Z tego wszystkiego zapomniałam dołączyć Wam krótki list,
więc mam nadzieję, że wybaczycie mi tego anonima:)
A na koniec zapraszam na bardzo inspirujący blog D.i.Y. czyli Z.T.S
na którym właśnie teraz trwa candy do 50-tego obserwatora:)
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Fajne te wymianki, widać, że przynoszą Wam dużo pozytywnych emocji.
OdpowiedzUsuńIwonko, jaki jest Twój ulubiony sposób na wykorzystanie wykonanych przez siebie zawieszek? Ładne :) Mimo że zima, ta granatowa skojarzyła mi się z jagodami :)
Pozdrawiam Cię serdecznie, życząc jak najszybszego powrotu do zdrowia.
Dziękuję Ci kochana za życzenia zdrowia:) Podziałało:) Niestety mały w przedszkolu od poniedziałku i dziś znowu dopadła go gorączka:/
UsuńTak wymianki to wiele emocji:) Pierwszy raz się z nimi spotkałam, gdy zaczęłam prowadzić blog, więc nadal jest to dla mnie nowość:) Najpierw trzeba coś zrobić dla swojej pary wymiankowej i czekać czy się spodoba? I jest też ten czas oczekiwania, na własną niespodziankę, bo przecież nie wiadomo co się dostanie:)
Hmmm...jagody mówisz?:) Cóż zawieszki jak to zawieszki:) fajnie wyglądają, gdy gdzieś dyndają:))) Ja oprócz tel. przyczepiam je do różnych zameczków np. do piórnika, kosmetyczki czy torebki:) jak dla mnie to, taki zamiennik dla breloczka:)
Dziękuję za odpowiedź :) A Synek aktualnie zdrowiutki, widziałam, bardzo mnie to cieszy. Zdrówka jak najdłużej!
UsuńŚliczne zawieszki,
OdpowiedzUsuńdziękuje także za wspomnienie tu o mojej zabawie Candy.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam ponownie.
Urocze te zawieszki :D SUPER!
OdpowiedzUsuńPs. zapraszam do mnie na rozdanie :)